Pierścień Tysiąca Jezior 620km non-stop [620km]
Trasy do powyżej 100km, Wszystkie trasy przejechane Dodaj komentarzZaliczone. Ultramaraton dobrze przygotowany organizacyjnie. Bardzo wymagający ze względu na specyfikę terenu – duże pofałdowanie, niewiele wypłaszczeń. Pierwsze 260km, za Augustów, ucieczka przed czarną chmurą – całkiem skuteczna. Ale za Augustowem trzeba było zawrócić i już nie było tak miło 😉 300km w deszczu. No ale pogody się nie wybiera. Rozpiętość temperatur 11-32 st. C.
Osobnych kilka zdań należy się drogom, przez które przebiega pierścień. Niestety stan ponad połowy dróg jest po prostu tragiczny. Metoda naprawy rodem z PRLu: na ubytek asfaltu, wyrzuca się kilka łopat smoły i przyklepuje kaloszem. Powstaje w ten sposób „gustowna’ mozaika wypukłych placków, najczęściej na poprzednich, starych plackach. W bonusie „pajęczyna”. W samochodzie powoduje to hałas, w przypadku roweru szosowego, masakruje nadgarstki i barki. Nie wiem, co na to łożyska itp. Jedyne równe drogi, to krajówki. Powiatowe/gminne – dyskwalifikacja. Dlatego przy takim przebiegu z pewnością tam nie wrócę.
Jak ktoś ma endoprotezy nadgarstków i barków – ma większe szanse 😉
Trasa: Świękitki-Sejny-Świękitki
Kategoria: SOLO
Dystans: 620 km
Czas jazdy / całkowity: 27h52 / 33h
Średnia: 22.2 km/h