paź 18
Rower odpoczywa do sezonu 2012
Przejechałem od kwietnia 2011 do października: 4779 kilometrów.
Trochę czasu na siodełku: 227 godzin jazdy (postoje nie wliczone)
Myślę, że wynik jest przyzwoity. W zeszłym sezonie było tylko 2004 km.
Poniżej, słupki dystansów przejechanych w poszczególnych miesiącach. Suma słupków jest mniejsza, od rzeczywistej odległości mierzonej przez licznik rowerowy, ponieważ na krótkich dystansach, często nie brałem GPS-a.
Stan licznika rowerowego na zakończenie sezonu:
Total dist: 6783km
Total time: 324h40